Psycho-filozofia

Rafał Pyrczak

Równowaga miedzy filozofią życia a emocjonalnym spełnieniem. Myślę że buduję się ją przez świadomość i znajomość siebie. Jeśli chcemy żyć dobrze ze światem, zacznijmy od życia dobrze ze sobą. W pracy zauważyłem, że ogromną ilość problemów, pytań co robić?, jak żyć? :) bierze się z nieumiejętności definiowania własnego systemu wartości i potrzeb. Definiowania własnych uczuć, emocji. Podejmowanie decyzji z iluzji, przypadkowo. Nieświadomość siebie.

Jak często pojawia się ten nieprzyjemny zgrzyt, kiedy myślisz o tym co robisz, gdzie jesteś? Zgrzyt który nasuwa myśl że coś nie jest takie jak byś chciał lub chciała. Nawet jeśli nie jesteś w sytuacji kryzysowej, jest spokojnie. A wewnątrz jest rozdarcie. Chociaż często, najgłośniej to uczucie odzywa się w sytuacjach wstrząsowych. Przy rozwodzie, utracie pracy, poczucia bezpieczeństwa. Kiedy nie udaje się, czasem kolejny raz, to co wydawało się Twoje, stabilne i bezpieczne rozpada się i znika. Chociaż trzeba było włożyć dużo energii, pracy żeby to osiągnąć i utrzymać. Poświęcić temu duży kawałek siebie.
 
Nie wszystkich to spotyka, ale jeśli nam się tak przytrafi, pojawiają się pytania; dlaczego? czego nie widzę? jak ja mam to poukładać? Jak mam budować relacje z ludźmi, z kim je budować, zarabiać pieniądze, czuć że żyje dobrym życiem. Co to jest dobre życie? Dla mnie to życie w zgodzie z sobą. zrozumienie kim się jest, w co się wierzy, dlaczego. Jakimi wartościami jestem wypełniony, czy dokonuję wyborów zgodnych z nimi? Czy ogóle wiem jak odpowiedzieć na te pytania? Myślę że potrzebne jest;
 
  1. Rozpoznanie swojej filozofii życia - z jakich wartości jestem ukształtowany, skąd one się wzięły? Co jest dla mnie ważne, najważniejsze, co mniej. o co mi w życiu chodzi?

  2. Umiejętność rozpoznawanie swoich emocji - nazwania tego co czuje, z czego to wynika, umiejscowienie ich w czasie, czy to co czuje jest adekwatne do tego co się dzieje, czy przypomina mi coś co już wcześniej czułem. Jeśli to już znam, to skąd jest ten wyzwalacz, z czym z kim mi się kojarzy, co w podświadomości mną kieruje? To niezwykle ważny krok, krok do świadomości samego siebie.

  3. Podejmowanie świadomych decyzji w życiu. Odpowiednich do zdarzeń. Tak żeby podążać swoją drogą, tylko trzeba ją znać.

Jestem przekonany że rozmowa w tym pomaga. Odnaleźć priorytety swojego życie, definiować cel i drogę do niego. Świadomie, bez dryfowania przez przypadki. Do tego służy w Giroscope, narzędzie Multitool.

 

Dobrego

Rafał

 

 

Dodaj komentarz